1. Jak zaczęła się Twoja przygoda ze snowboardem? Co skłoniło Cię do wyboru tego sportu?
Na początku jeździłam na nartach i startowałam w zawodach na tyczkach. Moi rodzice jeździli na snowboardzie i bardzo mi się to podobało. Jak skończyłam 9 lat, zaczęłam jeździć na snowboardzie. Najbardziej spodobały mi się skoki na skoczni i jazda freeride.
2. Twoi Aktualni sponsorzy?
Głównym sponsorem jest firma Salomon, od której mam deskę OH YEAH oraz cały inny sprzęt buty, wiązania, spodnie, kask i kurtkę oraz inne rzeczy, które są rewelacyjne. W ogóle mega mają i sprzęt i ubrania.
Deska nie dość, że jest mega fajna do jazdy, to jeszcze ma świetną grafikę, mega mi się podoba!
Sponsoruje mnie również BOB, czyli BornOnBoard, firma, która robi mega gogle. To w ogóle pierwszy sponsor, którego miałam, zawsze jeżdżę tylko w ich goglach, są super! No i rodzice, bez nich to w ogóle byłoby ciężko 🙂
3. Jaka jest Twoja ulubiona dyscyplina snowboardingu i dlaczego?
Najbardziej lubię BIG AIR, czyli skoki na dużej skoczni. Fajny jest slopestyle! Jak jest puch, to wiadomo freeride jest najfajniejszy, jeżdżenie w świeżym śniegu po kolana i różne salta.
4. Opowiedz nam o najbardziej ekscytującym momencie w Twojej karierze snowboardowej.
Były dwa takie momenty:
Pierwszy jak wygrałam Mistrzostwa Polski Big Air w 2022 roku , gdzie zrobiłam czyściutkie 540.
Drugi to parę tygodni temu jak zajęłam trzecie miejsce w Pucharze Europy na Winter Sport Festival rywalizując z zawodniczkami dużo starszymi ode mnie z większym stażem na desce. Jedno z najfajniejszych moich wygranych. Super zawody i super atmosfera. Chyba, najlepsze na jakich byłam.
5. Na jakim secie w tym sezonie jeździsz i co w nim jest ciekawego?
Jeżdżę na desce Salomon OH YEAH, świetna lekka miękka deska z super grafiką, doskonała do skakania, jak i na rury.
Wiązania mam Salomon HOLOGRAM, twarde, ale dobrze trzymają nogę i rewelacyjnie reagują na każdy ruch.
Buty mam Salomon Ivy z podwójnym Boa, są mega ciepłe z futerkiem, a dzięki boa idealnie trzymają nogę i łatwo je dobrze związać
Cały set wygląda rewelacyjnie! I mega jest do jazdy
No i ciuchy SALOMON X HIDDEN oczywiście muszą być za duże, ale wygodne, ciepłe i nieprzemakalne, wypas!
6. Jak wygląda Twój typowy dzień treningowy przed ważnym zawodami?
Przed każdymi zawodami mamy więcej treningów, na ogół wyjeżdżamy gdzieś na śnieg i trenujemy triki, które mamy wykonać na zawodach. Treningi przez pierwsze dni mamy dwa razy dziennie, przed samymi zawodami jest tylko jeden trening, abyśmy mogli odpocząć.
7. Jak radzisz sobie z presją i stresem przed dużymi imprezami sportowymi?
Nie wiem, jakoś daje radę. Po prostu skupiam się na tym co mam robić, a jak można bawić się z koleżankami i kolegami z klubu lub z kadry to fajnie z nimi spędzam czas, bo wszyscy tam są mega rewelacyjni.
8. Jakie cele sportowe stawiasz sobie na najbliższe miesiące lub lata?
W najbliższym czasie startuje w pucharze Polski, mistrzostwach Polski slopestyle i olimpiadzie młodzieży.
Pod koniec marca mam Mistrzostwa Świata w Livigno, jest to pierwsza tak duża moja impreza, więc proszę o kciuki.
W kwietniu w planach jeszcze dwa puchary Europy w Austrii i Szwajcarii. Zawody ogarnia Tomasz Tylka, mój trener główny więc słucham i jadę tam, gdzie on mówi.
9. Czy masz jakieś rytuały lub szczególne przygotowania przed zawodami?
Nie, nie ma, po prostu wstaje i idę na deskę. Może jedno… Fajna na starcie piona od trenera Tylasa lub Michała Starzyńskiego, daje powera.
10. Jaki wpływ na Twój rozwój jako snowboardzisty miały trudności czy przeciwności?
Na snowboardzie dobrze się bawię. Zapominam o tym co mnie męczy. Po prostu to jest mój świat, gdzie jest mi dobrze. I robię to, co najbardziej lubię robić…
11. Czy masz swojego snowboardowego bohatera lub kogoś, kto był dla Ciebie inspiracją?
Zaczęłam przygody snowboardowe w klubie Michała Ligockiego. Bardzo podobało mi się, że był on na olimpiadzie i zaszczepił u mnie zajawkę snowboardu.
12. Jakie są Twoje ulubione miejsca do jazdy na snowboardzie i dlaczego?
Najbardziej lubię Czarny Gron, stok z grupy Pingwina. Uwielbiam tam jeździć, zawsze super przygotowany, extra snowpark i przeszkody, duże hopy, rewelacyjni shaperzy i obsługa. Uwielbiam tam być, codziennie mogę tam jeździć.
Fajna też jest Rababang do trenowania tricków na poduszce. Też mega miejsce, bo można jeździć tam cały rok, a co najważniejsze można uczyć się trudnych trików i skoków i nie bać się o kontuzję. Wiele trików z Raby przeniosłam potem na śnieg, min mojego frontflifa i 720.
13. Czym dla Ciebie jest snowboarding poza sferą sportu? Jakie wartości niesie dla Ciebie ta dyscyplina?
Ludźmi, znajomymi, atmosfera, stylem życia. Wszyscy są tam wyluzowani i uśmiechnięci, nie tak jak narciarze, gdzie jeden drugiemu wbiłby kijek w oko czy się zabił dla setnej sekundy. Na snowboardzie wszyscy się ze sobą przyjaźnią, bawią, sobie pomagają. Wiadomo, są wyjątki, ale większość się wspiera na zawodach czy mocno sobie kibicuje. Koledzy z kadry pomagają mi na treningach i dają cenne rady.
14. Jakie są Twoje plany na przyszłość w kontekście rozwoju kariery snowboardowej?
Olimpiada, bardzo bym chciała wystartować… Musi to być mega przeżycie.
✅ Zapraszamy do śledzenia poczynań SusieEdo
➡️ Zdjęcia: Bartek Pawlikowski / Pawlikowski Media